Rękopis z Amalfi / Marek Baterowicz
Kraków: Literackie, 1977,- s. 72.- [Debiuty]
Informacje dodatkowe
nakład: 10.000, projekt okładki: Bruchnalski Janusz
Inne wydania: –
Tłumaczenia: I. „A Manuscript from Amalfi” / Marek Baterowicz.- Sydney: Rocks Press, 1991 (okładka); II. „Il Manoscritto d’Amalfi” / Marek Baterowicz.- Salerno: Al Tigel, 2000
Trochę baśń dla dorosłych, a trochę wizjonerski krajobraz Ziemi po wielkich zmianach. Jest to właściwie mikropowieść (72 strony) z zachowaną formą relacji z trzeciej wojny światowej, z końca XXI wieku. Owa groteskowa kronika ukazuje świat sponiewierany, pełny ruin i szkieletów. Opowieść zawarł autor w ramy tzw. fantastyki historycznej. Bohaterem jest jeden z ocalałych ludzi po konflikcie atomowym, jaki wybuchł na Ziemi. Coś jednak wpłynęło na dziwny fakt, iż kilka ras nie uległo zgubnemu promieniowaniu: byli to Eskimosi, rdzenne plemiona Australii i Pigmeje. I choć wszystko wskazuje na to, że cykl narodzin i rozwoju cywilizacji będzie przebiegał tak jak zwykle, tj. z nieodłącznym stwarzaniem podziałów, toczeniem wojen i sprawianiem cierpienia, to jednak „Rękopis…” jest też jakimś wyznaniem wiary w wieczne istnienie ludzkiej cywilizacji. Jest to debiut książkowy Marka Baterowicza.
Recenzje książki:
- Jan Szczechowicz.- [w:] Tygodnik Powszechny, ?