Polska nowela fantastyczna. T. 2 : [Władca czasu]
Warszawa: PIW, 1952,- s. 286
Informacje dodatkowe
nakład: ?
Inne wydania: 1949, 1953 (Warszawa: PIW); 1976 (Kraków: Literackie); 1983 (Warszawa: Alfa)
Tłumaczenia: I. „Polnische phantastische Novellen : [Bd. 2: Beherrscher der Zeit]„.- [Frankfurt am Main] : Suhrkamp, 1986
Kontynuacja pierwszego tomu noweli fantastycznej w wykonaniu polskich autorów, zawiera, tak jak i poprzednio, utwory z wieku osiemnastego i dziewiętnastego. I ponownie jest to wybór fabuł, które lawirują wśród motywów związanych zarówno z naukową fantazją, jak i fantastyką niesamowitości z fantastyką grozy włącznie. Opowiadań operujących motywami spoza naukowych dociekań i doświadczeń jest najwięcej, tak jak przystało na fantazję prozatorską tamtej epoki. Mamy więc postaci, o których nie wiadomo, skąd przybywają, niecne pobudki ludzi obdarzonych nadnormalnymi możliwościami; forma tych historii też jest różna: od klasycznych przygód z posmakiem dziwności, aż do sennych marzeń (jak choćby w „Mojej przygodzie na dworze J.O. wojewody…” Włodzimierza Zagórskiego, czy w „Śnie” Bolesława Prusa). Podobnie lokalizacje się zmieniają (jak i w pierwszym tomie): podróżujemy z bohaterami przez Polskę, Francję, Austrię… Najbliżej fantastyki naukowej są teksty związane z eksperymentami naukowymi bądź paranaukowymi: w „Niewidzialnym” Sygurda Wiśniowskiego nauka jest obecna w postaci biologiczno-chemicznej ingerencji w ciało człowieka, mającej uczynić je niewidocznym dla otoczenia (temat ten pojawi się później w noweli Wellsa pt. „Niewidzialny człowiek”). Innym tekstem z pogranicza niesamowitości i nauki jest „Władca czasu” Antoniego Lange: widać tu fascynację Wschodem i nieśmiertelnością, która dla ludzi Wschodu jest osiągalna dzięki predyspozycjom duchowym, Europejczycy zaś muszą się zadowolić nietrwałym roślinnym substytutem. W obszarze parapsychologii znajduje się „Siła woli” Józefa Bohdana Dziekońskiego (twórcy słynnego „Sędziwoja”), które wykorzystuje częsty motyw w prozie XIX stulecia – magnetyzm i ponadnormalne środki leczenia. Tu jednak owe zdolności mają być tylko narzędziem do podporządkowania sobie drugiego człowieka (opowiadanie było wystawione w Teatrze Polskiego Radia). W drugim tekście tego samego autora niesamowitość przyobleczona jest w delikatnie nakreślone motywy antyczne oraz stworzona przez obecność tajemniczego mężczyzny, wygrywającego „przenikliwe tony” na skrzypcach. Niesamowite umiejętności pojawiają się także w „Szach i mat!” Ludwika Niemojewskiego (sfilmowanego w roku 1967), w którym obecny jest motyw szachów (podobnie jak w „Grze w szachy” Libelta z pierwszego tomu antologii) oraz w „Zapatanie” Władysława Łozińskiego, chociaż tutaj przybierają one już ostrzejsze kształty czarnej magii. Klasyczna groza to dwa opowiadania polskiego mistrza gatunku, czyli Stefana Grabińskiego: „Zemsta żywiołaków” pochodząca ze zbioru „Z księgi ognia” (1922) oraz legendarne już opowiadanie pt. „Ślepy tor”, gdzie niewytłumaczalność zdarzeń wiąże się z tajemniczymi samobójstwami w pociągach, a także katastrofami, jakim ulegają, wjeżdżając na tytułowe ślepe tory (ekranizacja w roku 1967 w reż. Ryszarda Bera). Ozdobą tomu jest „Sen” Bolesława Prusa, w którym ów sen i alegoria staje się dla młodego studenta niezwykle sugestywnym narzędziem do poznania szczęścia, cierpienia oraz istoty rzeczywistości…
Zawiera opowiadania: 1. Józef Bohdan Dziekoński: Duch jaskini, 2. Józef Bohdan Dziekoński: Siła woli, 3. Ludwik Niemojewski: Szach i mat!, 4. Włodzimierz Zagórski: Moja przygoda na dworze J.O wojewody wileńskiego ks. Radziwiłła Panie Kochanku, 5. Sygurd Wiśniowski: Niewidzialny, 6. Władysław Łoziński: Zapatan, 7. Bolewsław Prus: Dziwna historia, 8. Bolesław Prus: Sen, 9. Antoni Lange: Władca czasu, 10. Stefan Grabiński: Ślepy tor, 11. Stefan Grabiński: Zemsta żywiołaków (legenda strażacka)