Spotkanie w przestworzach 4
Warszawa: KAW, 1985,- s. 470
Informacje dodatkowe
nakład: 100.350, ISBN: 83-03-00910-9, projekt okładki: Fleischmann Jan
Inne wydania: –
Tłumaczenia: –
Czwarta część antologii młodych, tym razem za rok 1980, gromadzi teksty rozmaite, zarówno pod względem treści, jak i formy. Obdarowani jesteśmy krótszymi formami („Wędrowiec” A. Zimniaka), typowymi opowiadaniami, ale i fragmentami powieści („Arsenał” M. Oramusa) i mikropowieściami („Bramy szaleństwa” B. Woźniaka). Pod względem treści zbiór ten nie odbiega od typowych antologii wydawanych w tamtym okresie, a tym bardziej od wcześniejszych „Spotkań w przestworzach”. Natkniemy się na kilka opowiadań zahaczających o naukę: w „Zrębach władzy” A. Zimniaka wystąpi ona pod postacią hibernacji, z kolei w „Pi=3,13” tego samego autora pewne stałe naukowe – jak mogłoby się wydawać – ulegają, jak i cały Wszechświat, przemianom. W innym opowiadaniu, tym razem Marka Oramusa, autor wskazuje na zgubne skutki lgnięcia do wiedzy („Eutanazja”). Znajdziemy też kilka tekstów wykorzystujących klasyczne motywy s-f, jak choćby penetracja obcych planet (S. Kot – „Nieporozumienie”), czy motyw obcego: pytania o inteligencję, o to, czy mamy prawo tworzyć jej definicję w odniesieniu do obcych bytów (A. Ziemiański – „Koloryt lokalny”). Inny problem, jaki podejmują autorzy zbioru to problem powrotu do domu (tu na Ziemię) po latach spędzonych w kosmosie. W „Powrocie” Z. Pietrzykowskiego powracającymi po setkach lat na Ziemię okazują się być… maszyny, natomiast w opowiadaniu T. Markowskiego pt. „I nastała noc, a potem poranek, dzień pierwszy” powrót następuje po trzech tysiącach lat. Ów motyw powrotu dość mocno zahacza o człowieka i jego miejsce we Wszechświecie. W „Wędrowcu” A. Zimniaka możemy zastanowić się na przykład nad pytaniem, czy możliwy jest powrót człowieka do natury, w dwóch innych tekstach zaś człowiek przedstawiony jest jako element większej całości, niejednokrotnie ogłupiałej przez swoje iluzje i lęki. W „Zakładzie zamkniętym” A. Ziemiańskiego grupa ludzi sama sobie tworzy więzienie, utwierdzona w przekonaniu, iż przebywa w zakładzie zamkniętym, i nawet ślepiec, który przypadkiem doń trafia, nie prostuje ich wypaczonego pojęcia o własnym otoczeniu. W innym, kultowym już tekście lat 80-tych pt. „Co większe muchy” J. Lipki, ukazane zostały mechanizmy zniewalania społeczności na przykładzie terroryzowanego personelu w bliżej niezidentyfikowanym zakładzie. W czwartej części „Spotkań w przestworzach” odnajdziemy też historie balansujące swą formą gdzieś na granicy fantastyki naukowej. „Lustro” A. Żelaznego to rodzaj chwilowej wizji, jakiej ulega ojciec z synem podczas wizyty w wesołym miasteczku w zamku strachu, i tylko nie wiadomo, czy to jakiś obraz obcej planety, czy też może UFO. Inne opowiadanie – „Nieobecność” Michała Markowskiego to genialnie poprowadzona historia pobytu w zaświatach podczas śmierci klinicznej, nie pozbawiona też pewnego wątku inicjacyjnego.
Zawiera opowiadania: 1. Stefan Kot: Nieporozumienie, 2. Jerzy Lipka: Co większe muchy, 3. Jerzy Lipka: Glebro, albo jasna dziura, 4. Michał Markowski: Nieobecność, 5. Tadeusz Markowski: I nastała noc, a potem poranek, dzień pierwszy, 6. Marek Oramus: Arsenał, 7. Marek Oramus: Eutanazja, 8. Zbigniew Pietrzykowski: Oni, 9. Zbigniew Pietrzykowski: Powrót, 10. Bogusław Woźniak: Bramy szaleństwa, 11. Andrzej Ziemiański: Koloryt lokalny, 12. Andrzej Ziemiański: Zakład zamknięty, 13. Andrzej Zimniak: Pi = 3,13, 14. Andrzej Zimniak: Wędrowiec, 15. Andrzej Zimniak: Zręby władzy, 16. Andrzej Żelazny: Lustro